Polska aktorka laureatką Złotego Lwa w Czechach
Polska aktorka Michalina Olszańska zdobyła Złotego Lwa za pierwszoplanową rolę kobiecą w filmie "Ja, Olga Hepnarova". Obraz otrzymał łącznie dwie nagrody. Drugą otrzymała Klára Melíšková za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową. Film jest czesko-polsko-słowacką koprodukcją. Z kolei Michał Lorenc otrzymał statuetką za muzykę do filmu „Masaryk”.
"Ja, Olga Hepnarova'' to czarno-biała opowieść o ostatniej kobiecie w byłej Czechosłowacji, na której wykonano karę śmierci. Na początku lat 70. wjechała ciężarówką w grupę ludzi na przystanku w Pradze, zabijając osiem osób.
Michalina Olszańska mówi, że sprawa jest nie do końca jasna i przez to ciekawa jako zdanie aktorskie: "Być może na początku filmu nie rozumiemy, o co chodzi bohaterce. Dopiero później dochodzi do głosu myśl, że odrzucenie i samotność, są dużo gorsze niż wrogość". Aktorka zastrzegła, że czynu Olgi Hepnarovej niczym nie można usprawiedliwić.
Michalina Olszańska nauczyła się roli po czesku, ale twórcy zastosowali dubbing, aby nie było słychać polskiego akcentu. Twórcami filmu są Tomas Weinreb i Petr Kazda, dla których "Ja, Olga Hepnarová'' jest debiutem reżysersko-producenckim.
Michał Lorenc ze statuetką za muzykę do filmu „Masaryk”, który zdominował galę rozdania nagród w praskim Rudolfinum. Zdobył aż 12 Czeskich Lwów, w tym za najlepszy film. **Zobacz także: Oświeciński też zrezygnował z "Pitbulla"! "Ten film to Patryk Vega. Nie istnieje inny reżyser"