Polscy żołnierze równie dobrzy jak natowscy
Prezydent Kwaśniewski przed okrętem USS "Mount Whitney" (PAP/Stefan Kraszewski)
Tłumienie konfliktu między dwoma państwami, ochrona mniejszości narodowej oraz pomoc legalnym władzom w powrocie do kraju i organizacji wyborów - to cele sobotnich ćwiczeń w ramach NATO-wskich manewrów Strong Resolve 2002 na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński uważa, że polscy żołnierze wykazują podczas ćwiczeń poziom wyszkolenia nie gorszy od poziomu żołnierzy państw NATO. Zapewnił, że wyposażenie naszej armii w lepszy sprzęt, to tylko kwestia czasu.
Zdaniem Szmajdzińskiego, w ćwiczeniu różnic nie widać. Jeśli chodzi o procedury dowódcze, rozpoznanie, porozumiewanie się, to wszystko jest w najlepszym porządku - powiedział minister. Szmajdziński zapewnił, że polskie wojsko będzie mieć lepsze uzbrojenie i wyposażenie.
W sobotę na drawskim poligonie manewry obserwuje również prezydent Aleksander Kwaśniewski. (mag)