Polscy turyści utknęli w Tajlandii
330 turystów z Polski utknęło w Tajlandii. Z doniesień RMF wynika, że podróżowali z Krabi do Warszawy.
Powodem opóźnienia lotu jest poważna awaria samolotu. Z relacji polskich turystów wynika, że pozbawiono ich paszportów oraz bagaży. Jedna z podróżujących mówi, że atmosfera jest nerwowa i nikt nie ma pojęcia, kiedy będą mogli wrócić do kraju.
Samolot należy to linii Travel Service. Nie mamy informacji od rezydenta, nikogo z Itaki, czy będzie możliwość podstawienia kolejnego - relacjonuje pani Iza.
Największym problemem podróżujących Polaków jest brak dokumentów. Paszporty i ubezpieczenia wygasły wraz z zakończeniem wycieczki tj. w poniedziałek. A wielu z nich chciałoby skorzystać z pomocy lekarza.
Jak informuje RMF sekretariat biura Itaka udziela informacji do godziny 17 i dlatego nie ma żadnych wieści o dalszych posunięciach organizatora wycieczki.