Polscy przedsiębiorcy: Amerykanie nam nic nie obiecywali
Przedsiębiorcy z Konfederacji Pracodawców Polskich są zdania, że brak preferencji dla firm z naszego kraju w przetargach na odbudowę Iraku, to uczciwe postawienie sprawy przez stronę amerykańską, ponieważ Waszyngton niczego w tej mierze Polsce nie obiecywał.
27.01.2004 16:10
Doradczyni prezydenta George'a Busha do spraw bezpieczeństwa, Condoleezza Rice przypomniał w wywiadzie opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą", że przetargi na zamówienia publiczne w Stanach Zjednoczonych przebiegają zgodnie z literą prawa i Biały Dom nie może w nie ingerować. Mówiła, że rząd amerykański może pomóc polskim firmom przygotować się do ubiegania się o takie zlecenia, ale nie może byc mowy o żadnej ingerencji.
Poproszony o komentarz w tej sprawie przez dziennikarkę Polskiego Radia, Andrzej Malinowski z Konferederacji Pracodawców Polskich i Polskiej Rady Biznesu powiedział na konferencji prasowej, że rozumowanie w rodzaju "kontrakty za obecność w Iraku polskich wojsk", to błąd. Dodał on, że kontrakty irackie finansowane są przez amerykańskiego podatnika i polskie firmy mogą je otrzymać dopiero wówczas, gdy będzie to opłacalne dla Amerykanów. Malinowski dodał, że Amerykanie od początku stawiali sprawę jasno i niczego nam nie obiecywali.