ŚwiatPolscy negocjatorzy: równe warunki dla rolników

Polscy negocjatorzy: równe warunki dla rolników

Polscy rolnicy po wejściu naszego kraju do UE muszą mieć zapewnione równe warunki konkurowania - zakłada polskie stanowisko w sprawie rolnictwa, które nasi negocjatorzy przedstawią na piątkowej sesji rokowań z UE na temat rolnictwa.

27.06.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11

Na tej sesji UE formalnie przedstawi krajom kandydującym swoje stanowiska na negocjacje o rolnictwie, jednak bez kwestii dopłat bezpośrednich dla rolników. Unia ma wypracować stanowisko w sprawie dopłat do pierwszych dni listopada.

Domagamy się tego, by polskim rolnikom były zagwarantowane równe warunki konkurencji na jednolitym rynku. Żądamy równego traktowania polskich rolników - powiedziała w czwartek rzeczniczka UKIE, Ewa Haczyk.

Podkreśliła, że nie możemy zaakceptować zaproponowanego przez Komisję Europejską 10-letniego okresu dochodzenia do pełnego wymiaru dopłat. Uważamy, że konieczne jest skrócenie okresu przejściowego na objęcie polskiego rolnictwa pełnymi dopłatami bezpośrednimi i zwiększenie z 25% wyjściowego poziomu tych płatności - mówiła Haczyk.

W jej opinii, minister ds. europejskich Danuta Huebner podtrzymuje stanowisko, że polscy rolnicy po naszym wejściu do UE muszą być równo traktowani, mieć takie same prawa i obowiązki jak rolnicy z państw członkowskich UE.

Na piątkowej sesji negocjacyjnej w Brukseli Polskę będą reprezentować główny negocjator Jan Truszczyński oraz wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa.

Unia zapisała w swoim stanowisku wynik tymczasowego kompromisu między przeciwnikami a zwolennikami dopłat dla rolników. Piętnastka zgodziła się, że dopłaty są częścią dorobku prawnego UE i że po okresie przejściowym powinny obowiązywać w całej rozszerzonej Unii.

Poza tym w unijnych stanowiskach negocjacyjnych w zasadzie powtórzono to, co zaproponowała w połowie kwietnia Komisja Europejska w swoich projektach stanowisk. W większości przypadków Unia oferuje więc zdecydowanie niższe kwoty (limity) produkcyjne niż postulowała Polska.

Komisja uważa, że za podstawę trzeba przyjąć produkcję z okresu 1995-99 (niekiedy do 2000), gdyż wcześniejsze dane są mniej wiarygodne, a także dostosowanie _ struktur produkcyjnych i gustów konsumentów do otwartych rynków i ograniczeń Światowej Organizacji Handlu (WTO)_. (miz)

rolnicydopłatyue
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)