Polscy marynarze zginęli u wybrzeży Szwecji
Dwóch polskich marynarzy zginęło w wypadku na morzu u południowych wybrzeży Szwecji.
Podczas prac na pokładzie polskiego holownika za burtę wypadło dwóch mężczyzn. Jednego wydobyto z wody i przetransportowano helikopterem do szpitala, gdzie zmarł. Miał poważne obrażenia głowy. Kilkugodzinne poszukiwania drugiego Polaka przerwano poźnym wieczorem.
W akcji uczestniczyły statki szwedzkiego Urzędu Morskiego i straży ochrony wybrzeża oraz policyjny helikopter.
Polacy wypadli za burtę holownika około godziny 14.00. Temperatura wody w Bałtyku wynosi 8 stopni Cenlsjusza.
Przyczyny wypadku nie są znane. Polski holownik płynął z Gdyni do Rotterdamu.