Polscy kurierzy "obsługiwali" gang przemytników
Powiązany z kamorrą międzynarodowy gang handlarzy narkotykami, z liczną grupą kierowanych przez Polkę polskich kurierów, rozbili karabinierzy z Neapolu we współpracy z hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości. We Włoszech i Hiszpanii aresztowano łącznie 23 osoby.
19.02.2012 | aktual.: 19.02.2012 01:57
Jak poinformowały włoskie media, podczas dochodzenia śledczy ustalili całą kierowaną przez klany neapolitańskiej mafii strategię przemytu haszyszu i kokainy z Maroka do Hiszpanii, a potem do Włoch. Kluczową rolę odgrywali dostawcy i przemytnicy narodowości marokańskiej, działający na Półwyspie Iberyjskim oraz liczna grupa polskich kurierów.
Ustalono, że centralną postacią w gangu przemytników, działającym między Hiszpanią a południem Włoch, była Polka Helena Z. aresztowana w sobotę w rejonie Neapolu. Pośredniczyła ona między kurierami i bossami dwóch klanów kamorry - Nuvoletta i Polverino.
Transporty narkotyków przywożone były do Włoch samochodami z podwójnym dnem w karoserii, gdzie były ukrywane. Polka zajmowała się dostarczaniem samochodów kurierom - obywatelom polskim, mieszkającym w Polsce, którzy jeździli tymi autami do Hiszpanii po dostawy i przywozili je do Neapolu. Kiedy narkotyki tam docierały, kurierzy wracali di Polski i czekali na kolejne wezwanie od Heleny Z.
Innym wątkiem dochodzenia w sprawie tej szajki przemytników są jej prawdopodobne powiązania z międzynarodowym terroryzmem, zwłaszcza z Al- Kaidą. Takie kontakty utrzymywał Marokańczyk, zatrzymany w Maladze w Hiszpanii.