Polscy europosłowie mają pomysł, jak upamiętnić Havla
Nadania jednej z sal w Parlamencie Europejskim imienia zmarłego Vaclava Havla chcą polscy europosłowie Krzysztof Lisek i Paweł Zalewski. Jak podkreślają, zasługi Havla dla upowszechniania demokracji w Europie zapewniły mu trwałe miejsce w historii.
"W dniu dzisiejszym dotarła do nas poruszająca wiadomość o śmierci Vaclava Havla. Pragniemy wyrazić nasz osobisty żal i poczucie straty z powodu odejścia wielkiego Europejczyka" - czytamy w oświadczeniu europosłów.
Ich zdaniem, wkład Vaclava Havla w odzyskanie suwerenności przez narody Europy Środkowo-Wschodniej jest powszechnie znany i zapewnił mu trwałe miejsce w historii.
- Pragniemy podkreślić jego zasługi dla upowszechniania demokracji w Europie dedykując mu jedną z sal Parlamentu Europejskiego. Gorąco liczymy, że nasza inicjatywa spotka się z życzliwym przyjęciem Prezydium PE - zaznaczyli Lisek i Zalewski.
W wieku 75 lat zmarł w niedzielę Vaclav Havel - ostatni prezydent Czechosłowacji i pierwszy przywódca Czech po upadku komunizmu, a także pisarz, dramaturg, legenda czechosłowackiej opozycji i do ostatnich dni życia aktywny obrońca praw człowieka w świecie.
Były prezydent zmarł w swym wiejskim domu w Hradeczku, na pogórzu karkonoskim.
Na Hradczanach zawisły flagi żałobne. Czeskie stacje radiowe i telewizyjne z powodu śmierci pierwszego przywódcy wolnego państwa natychmiast zmieniły niedzielny program i poświęciły go wspomnieniom o nieżyjącym prezydencie.