PolskaPolscy europosłowie mają minimalny wpływ na Europę

Polscy europosłowie mają minimalny wpływ na Europę

Pomimo aktywności na forum Parlamentu
Europejskiego wpływ polskich europosłów na politykę europejską ich
rodzimych partii jest niewielki - wynika z raportu przygotowanego przez Instytut Spraw Publicznych i
Fundację Friedricha Eberta.

Jak podaje raport, polscy europosłowie jako "minimalny" określili swój wpływ na stanowisko własnych partii w kwestiach polityki europejskiej. Zdaniem autorów raportu, wiąże się to z trwającym na polskiej scenie politycznej ostrym konfliktem politycznym, a także wynika z przekonania europarlamentarzystów, że najważniejsze decyzje (jak np. akcesja do UE) zostały już podjęte.

Według dyrektor ISP prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej, polskie partie nie nauczyły się wykorzystywać swych europosłów. Jej zdaniem, europoseł nie tylko powinien wpływać na politykę europejską swojej partii, ale też aktywnie uczestniczyć w reprezentowaniu partii w PE.

Ten raport miał pokazać zjawiska charakterystyczne dla działalności polskich europosłów, a także zwrócić uwagę na pewne problemy, jak chociażby zbyt duże rozdrobnienie polskich przedstawicieli we frakcjach europejskich- powiedziała Kolarska-Bobińska.

Według raportu, na łączną liczbę 54 posłów PE z Polski, mniej niż połowa należy do dwóch największych frakcji Parlamentu (PES i EPP- ED). Polska delegacja w PE należy do najbardziej rozproszonych, co - w ocenie autorów raportu - wynika z przenoszenia na poziom europejski podziałów krajowych.

Jak napisano w raporcie, aż jedna trzecia polskich europarlamentarzystów zmieniła w trakcie kadencji frakcję. W najmniejszym stopniu zmiany dotyczyły grupy socjalistycznej oraz Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy. Największe zmiany zaszły w Unii na rzecz Europy Narodów (przeszło do niej z innych frakcji aż 13 posłów).

Jak wynika z raportu, najbardziej aktywnymi europosłami (biorąc pod uwagę przedstawione projekty rezolucji) są posłowie PiS: Konrad Szymański i Mariusz Kamiński. Z kolei najwięcej wystąpień plenarnych mieli Ryszard Czarnecki (Samoobrona) i Janusz Onyszkiewicz (Demokraci.pl).

W ocenie Czarneckiego, aktywność polskich przedstawicieli w PE jest dużo większa niż to wynika z przekazów medialnych. Jego zdaniem każdy europoseł powinien znaleźć taką formę przekazu, aby jak najlepiej "sprzedać" swoją działalność w europarlamencie. Ja wybrałem pisanie bloga. Sądzę, że taka forma przekazu w moim przypadku sprawdza się doskonale - dodał.

W PE obecnej kadencji zasiada 54 posłów z Polski. Najwięcej z nich należy do Unii na rzecz Europy Narodów (UEN) - 20 oraz Europejskiej Partii Ludowej i Europejskich Demokratów (EPL-ED) - 15. Polscy eurodeputowani zasilają też szeregi grup: Socjalistycznej; Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy oraz grupy Niepodległość i Demokracja. Trzech posłów to niezrzeszeni.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)