Polscy alpiniści, których załamanie się pogody uwięziło pod szczytem Mont Blanc na wysokości ponad 4000 metrów n.p.m., są bardzo dobrze wyposażeni. Mają stały kontakt telefoniczny z żandarmerią górską i ratownikami z Chamonix.
Dowódca żandarmerii wykluczył możliwość szybkiego przeprowadzenia akcji ratunkowej ze względu na fatalne warunki atmosferyczne. Jego zdaniem, alpiniści mogą być zablokowani w górach nawet przez kilka dni, jednak jest przekonany iż nie zagraża im niebezpieczeństwo gdyż mają dobry sprzęt i żywność.
W Alpach francuskich od wysokości siedmiuset metrów sypie śnieg. Poruszanie się pod drogach bez sprzętu zimowego jest niemożliwe. Żandarmeria czeka na przejaśnienia, aby móc skorzystać ze śmigłowca i dokonać rekonesansu. (aka)