Polka znalazła "skarb" w piwnicy i pokazała go światu
Olenka Polak, 18-letnia studentka Uniwersytetu Harvarda, zorganizowała na swojej uczelni wystawę fotografii dokumentujących ruch Solidarność. Zdjęcia wykonał przed laty jej ojciec, zmuszony do emigracji z Polski.
Mieszkająca w Greenwich w stanie Connecticut Olenka od najmłodszych lat słuchała opowieści o narodzinach Solidarności w Polsce. Wiedziała też doskonale o działalności ojca w tym związku i jego próbach dokumentowania wydarzeń, których był uczestnikiem. Kiedy sześć lat temu natrafiła w piwnicy swojego domu na negatywy wiedziała, że mają one historyczną wartość.
Ocalić od zapomnienia
Jeszcze, jako uczennica szkoły średniej w Greenwich zdecydowała, że chce ocalić te fotografie od zapomnienia i pokazać Amerykanom jak ważnym dla Polski ruchem była Solidarność. Samodzielnie, przy użyciu Photoshopa, wykonała panoramę składającą się ze zdjęć trzymilionowej manifestacji poparcia dla Solidarności, do której doszło jeszcze na długo przed jej urodzeniem w Częstochowie.
Teraz już, jako18-letnia studentka jednej z najbardziej prestiżowych uczelni świata zorganizowała na Uniwersytecie Harvarda wystawę zatytułowaną: "Polska, Solidarność, i stan wojenny, 1980-1981: Retrospektywa po 30-stu latach".
- Fotografie, które wybraliśmy to nie tylko anonimowi ludzie - mówi Olenka. - Są tam zdjęcia mojej siostry, która w czasach Solidarności była malutkim dzieckiem, mojej mamy i ciotki. Wystawa jest bardzo osobista - dodaje 18-latka.
"Marzyłem o wolności dla mojego kraju"
Jerzy Polak fotografował ludzi Solidarności i Polaków wspierających ten ruch, jako amator i nigdy nie spodziewał się, że kiedyś jego zdjęcia trafią na wystawę. Teraz jednak często otrzymuje propozycje opublikowania ich w różnego rodzaju wydawnictwach. Stały się popularne m.in. dzięki utworzonej przez córkę stronie internetowej: bwsolidarnosc.com.
- Zawsze marzyłem o wolności dla mojego kraju. Zacząłem robić zdjęcia, choć nie było wiadomo, czym to się może zakończyć. Niektórzy ludzie patrzyli na mnie podejrzliwie sądząc, że jestem tajniakiem - wspomina dzisiaj pan Jerzy, tłumacząc, dlaczego zdecydował się fotografować. Polak, który wyemigrował do USA po szykanach za udział w Solidarności nie przypuszczał te nigdy, że jego skromne - jak sądził prace - wzbogacą zbiory Harvardu. Kolekcja zdjęć po zakończeniu wystawy 19 stycznia ma być, bowiem przekazana uczelni.
Na tym jednak nie koniec przygody Olenki Polak z historią Solidarności. Studentka przystąpiła właśnie do realizacji filmu dokumentalnego podsumowującego to, co działo się w Polsce w latach 1980-89. Droga do niepodległości ojczyzny jej rodziców będzie pokazana z różnych perspektyw. Zarówno przez wypowiadających się w filmie członków Solidarności jak i polskich imigrantów w USA, a także Amerykanów - wykładowców Harvardu.
Uczelnia sfinansuje również pobyt Olenki w Polsce, gdzie tego lata będzie ona prowadzić studia na temat współpracy Polski i Ukrainy w związku z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej, organizowanymi wspólnie przez oba kraje.
- Historię mojego ojca mam niemal we krwi i zawsze będę pamiętać o przeszłości trzeba też jednak interesować się teraźniejszością i iść na przód - tłumaczy Olenka Polak.
Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski