Polka zginęła w Toronto. Karolina tylko wyszła na obiad

Karolina miała zaledwie 44 lata. Zginęła w piątek 7 lipca jako przypadkowa ofiara strzelaniny w Toronto. Tragedia wstrząsnęła zarówno Polską jak i Kanadą.

Nie żyje 44-letnia Polka
Nie żyje 44-letnia Polka
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter | Frank Gunn, Kto umarł

Do dramatu doszło 7 lipca. Na ulicach Toronto doszło do kłótni. Z awantury pomiędzy trzema mężczyznami wywiązała się strzelanina. Jedna ze zbłąkanych kul trafiła w przypadkową osobą. Była nią Polka, 44-letnia Karolina. Policja ujęła już pierwszego podejrzanego.

32-letni Damian H. został zatrzymany i oskarżony o morderstwo drugiego stopnia. CBC Canada podaje, mężczyzna był znany służbom. Ma za sobą kilkunastomiesięczną odsiadkę. W czasie strzelaniny przebywał na zwolnieniu warunkowym. Miał zakaz posiadania broni palnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polka zginęła w Kanadzie. Osierociła dwie córki

Feralnego dnia koło południa kobieta wyszła po obiad. Po drugiej stronie ulicy trzech mężczyzn zaczęło się szarpać. W pewnym momencie rozległ się huk strzałów. Jedna ze zbłąkanych kul dosięgła Polkę.

Świadkowie natychmiast ruszyli z pomocą. prowadzili akcję ratunkową, aż na miejscu nie pojawiła się karetka. Medycy zabrali ranną 44-latkę do szpitala, jednak jej życia nie udało się uratować. Polka osierociła dwie córeczki.

Polka zastrzelona w Kanadzie. Mąż podziękował świadkom

Mąż zmarłej skontaktował się z "Faktem". Do redakcji przysłał oświadczenie.

"W imieniu mojej rodziny pragnę wyrazić szczerą wdzięczność odważnym i współczującym osobom, które, będąc niewinnymi obserwatorami, bezinteresownie próbowały uratować Karolinę przed przybyciem pierwszych ratowników. Ich heroiczne wysiłki w tak trudnej i przykrej sytuacji zostaną na zawsze zapamiętane i będą przez nas cenione" - napisał.

"Wasze akty życzliwości i wylew wsparcia były źródłem siły i pocieszenia dla mojej rodziny. Karolina była promieniem światła, a współczucie okazywane przez każdego z was odzwierciedla miłość i empatię, które ona okazałaby innym w podobnej sytuacji" - czytamy dalej.

Lokalna społeczność żegna Polkę

Tragedia wstrząsnęła Kanadą. Mieszkańcy lokalnej społeczności przygotowali w miejscu śmierci Polki prowizoryczny ołtarzyk. Składali tam kwiaty. Na 17 lipca zaplanowano wspólne publiczne czuwanie w lokalnym parku.

źródło: Fakt

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)