Polka pierwszym dzieckiem urodzonym w 2012 w NY
Pierwsze dziecko urodzone w Nowym Jorku w 2012 roku to Polka. Dziewczynka, która przyszła na świat w Sylwestra, niemal równo z wybiciem północy, będzie miała na imię Emma. Jest córką emigrantów z Polski, mieszkających na Greenpoincie.
Ważąca zaledwie 2,5 kilograma malutka Emma miała się urodzić 31 grudnia. Okazało się jednak, że dziecko nieco się spóźniło. Córeczka 28-letniej Moniki i 33-letniego Mariusza Siemińskich przyszła na świat dokładnie w momencie, gdy ponad milion ludzi zgromadzonych na Times Square obserwowało szklaną kulę zjeżdżającą w dół, która tradycyjnie już obwieszcza w Nowym Jorku nadejście Nowego Roku.
Monika nie była jedyną kobietą oczekującą dziecka w Sylwestra w Maimonides Medical Center na Brooklynie. Jak powiedział przyjmujący poród dr. Lim Tse niedługo przed północą była już jednak najbardziej gotowa. - Pomyślałem sobie wtedy, że może uda jej się urodzić pierwsze dziecko w 2012 roku - powiedział dr. Tse.
Monika Siemińska, która wraz z mężem mieszka na Greenpoincie, polskiej części Brooklynu, po porodzie wprost nie posiadała się ze szczęścia. - Kiedy ją przytulam to jest to jakieś specjalne uczucie. To coś bezcennego, czego nie da się z niczym porównać - mówiła głaszcząc po główce swoją małą córeczkę. Emma to pierwsze dziecko państwa Siemińskich.
Poród w polskiej rodzinie był naturalny. Nie była to zaplanowana wcześniej operacja. Rodzice mogą, więc mówić o szczęśliwym zrządzeniu losu.
Kilka chwil po północy w Nowym Jorku urodziła się też Rania Ali, córeczka emigrantów z Pakistanu. Do porodu doszło na Bronxie. Małą Ranię, podobnie jak dzieci urodzone niemal w tym samym czasie w dzielnicy Queens i na Manhattanie również uznano za pierwszych nowojorczyków 2012 roku.
Warto przypomnieć, że także w 2011 roku pierwsze dziecko, które przyszło na świat w Nowym Jorku urodziło się w polskiej rodzinie. Był to chłopiec imieniem Kacper, syn Marty i Jacka Kozłowskich. - Prawdopodobnie nigdy nie zapomnimy tego Nowego Roku - mówiła wówczas po porodzie szczęśliwa mama.
Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski