Polka będzie zeznawać przed Sądem Najwyższym w Norwegii. Chce przywrócenia do pracy
Dr Katarzyna Jachimowicz będzie bronić klauzuli sumienia. Lekarka została wyrzucona za odmowę zakładania spiralek wczesnoporonnych.
Pracodawca zwolnił Polkę argumentując to prawem, które zabraniało lekarzom rodzinnym powoływania się na klauzulę sumienia. Jachimowicz stwierdziła, że naruszono jej wolność sumienia, które gwarantuje jej Europejska Konwencja Praw Człowieka - informuje portal gość.pl.
Sprawa trafiła do sądu. W pierwszej instancji zapadła decyzja niekorzystna dla Polki. Jej rację uznał dopiero sąd apelacyjny. Wtedy odwołanie złożył pracodawca lekarki. Sąd Najwyższy przyjął właśnie sprawę do rozpoznania.
Jachimowicz domaga się przywrócenia do pracy i odszkodowania. Argumentuje, że przez konieczność szukania nowego zawodu została narażona na straty finansowe, a rozpoczęcie nowej specjalizacji cofnęło jej karierę zawodową.