Polityk PO ostro o kampanii Komorowskiego
Do wyborów prezydenckich zostały jeszcze nieco ponad dwa miesiące, a sondaże pokazują, że dystans między Bronisławem Komorowskim i jego największym rywalem Andrzejem Dudą się zmniejsza. Już nawet politycy PO zaczynają krytykować kampanię obecnego prezydenta. - To wszystko wygląda bardzo blado - mówi WP senator Jan Rulewski.
03.03.2015 | aktual.: 03.03.2015 14:18
Jak wynika z sondażu Millward Brown dla Faktów TVN, Bronisław Komorowski może liczyć na 46 proc. poparcia, a Andrzej Duda - 27 proc. Od ostatniego badania notowania prezydenta spadły o jeden pkt proc., a kandydat PiS zyskał trzy pkt.
Na dodatek Andrzej Duda jest bardzo aktywny. W ostatnich dniach ma nawet po pięć spotkań dziennie z wyborcami. - Ma na to czas, bo nic innego nie robi i nie ma żadnych obowiązków. Jego kampania rzeczywiście jest zauważalna, ale bardzo populistyczna. Jedyny skutek, jaki odniósł, to stał się trochę rozpoznawalny. Widać jednak wyraźnie, że kopiuje Kaczyńskiego - mówi WP senator PO Jan Rulewski.
Polityk partii, z której wywodzi się Komorowski i która go popiera w wyborach, krytykuje też kampanię prezydenta. - Nie ma wysokiej temperatury. Gdybyśmy zdjęli określenie „prezydent” z „prezydenta Bronisława Komorowskiego”, to jego kampania wypadłaby bardzo blado. Na dodatek jest trochę wpadek - mówi senator Rulewski.
Polityk zwraca uwagę, że brakuje wsparcia lokalnych komitetów, które powinny organizować oddolne inicjatywy, spotkania w terenie promujące kandydaturę Bronisława Komorowskiego. - On przecież ma się czym wykazać. Jest aktywnym prezydentem, ale ktoś poza nim musi o tym mówić. On pełni ważny urząd i nie może odłożyć na bok swoich obowiązków - uważa Jan Rulewski. - Może póki co źle to wygląda, bo sztab wyborczy prezydenta powstał niedawno. Na pewno w kampanii powinni wspierać go jego ministrowie, doradcy, a póki co tego brakuje - dodaje polityk PO.
Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska