PiS wywołał skandal. Szokujący post. Fala komentarzy oburzenia
"Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora" - napisał na Twitterze dziennikarz Tomasz Lis. Później przepraszał za te słowa tłumacząc, że chodziło mu o celę więzienną, a nie komorą gazową. PiS wykorzystał jednak jego słowa do rozpoczęcia kampanii przeciwko uczestnictwu w marszu opozycji 4 czerwca.
"Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora" - w ten sposób publicysta i były redaktor naczelny Newsweeka skomentował w poniedziałek fakt podpisania przez Andrzeja Dudę ustawy o powołaniu komisji ds. wpływów rosyjskich.
Szybko pojawiły się polityczne interpretacje tego, co Lis rozumiał pod pojęciem "komory".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zupełnie poważnie: jeśli ktoś wzywa do wysyłania swoich przeciwników do komór gazowych, nie powinno być dla niego miejsca w życiu publicznym" - napisał we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
We wtorek po południu sam Lis prostował: "Bardzo przepraszam za mój wpis o 'komorze'. To oczywiste, że myślałem o celi, ale powinienem był przewidzieć, że ludzie złej woli przyjmą interpretację absurdalną. Liczę na to, że panowie Duda i Kaczyński zapłacą za swe zbrodnie przeciw demokracji, ale po ludzku życzę im zdrowia i długiego życia" - napisał Tomasz Lis na Twitterze.
Szokujący film Prawa i Sprawiedliwości
To jednak nie zakończyło sprawy, bo w środę na oficjalnym koncie Prawa i Sprawiedliwości pojawił się film, który nawiązuje do wpisu Lisa. W materiale wykorzystano ujęcia z obozu w Auschwitz. Pojawiła się też informacja o tym, że zamordowano tam ponad milion osób. Zdjęcia z niemieckiego obozu zestawiono ze słowami Lisa na Twitterze. "Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem" - napisano w materiale, nawiązując w ten sposób także do marszu 4 czerwca, który organizuje opozycja.
Film jest podawany dalej przez wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości.
"Łączyć dla celów politycznych #Marsz4czerwca z fabryką śmierci Auschwitz potrafią tylko populiści bez grosza elementarnej przyzwoitości" - skomentował senator KO Krzysztof Brejza.
