Politycy PO są przerażeni - co jeszcze ujawni Kamiński?
Politycy PO są przerażeni. Otoczenie premiera Tuska zastanawia się, co jeszcze Mariusz Kamiński, szef CBA, ma ukryte w szufladach - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
12.10.2009 | aktual.: 13.10.2009 14:18
- Podsłuchiwał nas przez kilkanaście miesięcy, pewnie ma całe sterty stenogramów - mówi anonimowo jeden z liderów Platformy.
Po aferze hazardowej szef CBA wystrzelił aferą stoczniową. Według gazety, politycy PO są zmrożeni, bo Mariusz Kamiński - podobnie jak przy hazardzie - przesyła dokumenty do najważniejszych osób w kraju, powołując się przy tym na zagrożony interes państwa.
Tusk nie jest obecnie tak wściekły jak przy wybuchu afery hazardowej. - Także dlatego, że w informacji CBA nie ma zarzutów pod adresem premiera czy nawet ministra skarbu - twierdzi informator gazety z kręgów rządowych.
Strach jest też zaraźliwy dla opozycji. Jej politycy obawiają się, że rząd przystąpi do kontrataku. - Tylko tym razem posiłkując się ABW. Będą chcieli udowodnić, że nie jesteśmy lepsi - twierdzi jeden z posłów. - Wicemarszałkowie znajdujący się w rozdzielniku informacji od CBA są podsłuchiwani, to pewne. Służby chcą ich złapać na ujawnianiu tajemnicy państwowej - mówi polityk opozycji - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".