Politycy PO krytycznie o Radzie Służby Zagranicznej. "To jest likwidacja polskiej dyplomacji"
Tak Andrzej Halicki i Sławomir Nitras komentują połączone posiedzenie komisji spraw zagranicznych oraz ustawodawczej. Pomysł PiS zakłada powstanie Rady Służby Dyplomatycznej. Wcześniej o propozycji krytycznie wypowiedział się Witold Waszczykowski.
09.11.2017 | aktual.: 09.11.2017 18:39
W Radzie Służby Zagranicznej mają zasiadać osoby powołane przez Sejm, Senat i prezydenta. Rada ma opiniować projekty aktów prawnych odnoszących się do kierunków polskiej polityki zagranicznej oraz przygotowywać strategię dyplomacji. Ma też wydawać opinię w sprawie zatrudniania i zwalniania ludzi w MSZ, w tym ambasadorów.
Zmiany krytycznie ocenił szef MSZ Witold Waszczykowski zwracając uwagę na ich niekonstytucyjność oraz celowość powstania Rady Służby Zagranicznej. Obecnie za dyplomację odpowiada szef MSZ i prezydent.
- Jesteśmy po skandalicznym posiedzeniu komisji. To posiedzenie było związane z naciskiem klubu PiS, wbrew opiniom MSZ i przy braku opinii i obecności przedstawicieli Kancelarii Prezydenta. Ustawa zdemoluje polską dyplomację – mówił na konferencji prasowej poseł PO Andrzej Halicki. Polityk zwrócił uwagę, że ustawa narusza konstytucję, ponieważ to szef MSZ i prezydent kształtują polską politykę zagraniczną.
Nowelizacja ustawy o służbie zagranicznej zakłada zwolnienie wszystkich dyplomatów i odebrania im stopni dyplomatycznych. Do służby ponownie mogą trafić te same osoby, ale na nowych warunkach. PiS uzasadnia te zmiany potrzebą usunięcie z dyplomacji osób związanych ze służbami PRL.
- Tak kuriozalnego projektu nie widziałem. Czy widzieli państwo komisję zdrowia przyjmującą ustawę, która zwalnia wszystkich lekarzy i odbiera im wszystkie uprawnienia? Tak się właśnie dzisiaj stało. Komisja przyjęła ustawę pozwalającą na zwolnienie wszystkich dyplomatów. Ale to nie wszystko. Mocą tej samej ustawy odbiera się dyplomatom wszystkie zdobywane latami stopnie dyplomatyczne – zwrócił uwagę Sławomir Nitras.
Zobacz także
Jak mówił polityk PO, jednego dnia pracę straci ponad 3 tys. dyplomatów – To jest likwidacja polskiej dyplomacji – podkreślił Sławomir Nitras. I dodał, że dotychczasowe kompetencje szefa MSZ i prezydenta zostaną "przeniesione na Nowogrodzką".
- Dziwną rzeczą jest, że przyszło nam stanąć w obronie ministra Witolda Waszczykowskiego – zakończył Andrzej Halicki.
Zobacz także