Politycy opozycji w mocnych słowach podsumowali zakończoną kadencję Sejmu
Politycy opozycji zarzucają rządowi PO-PSL, że ignorował ich projekty ustaw. Goście "Wyborczego śniadania w Trójce" zwracali uwagę, że rządząca koalicja odrzucała także projekty obywatelskie.
10.10.2015 11:39
Wicemarszałek Senatu i szef sztabu PiS Stanisław Karczewski mówił, że rząd marginalizował opozycję. Wskazywał również na słabość nadzoru Sejmu nad Radą Ministrów.
Karczewski stwierdził, że w tej kadencji szczególnie ignorowano inicjatywy obywatelskie. Polityk przypomniał, że ówczesna marszałek Sejmu Ewa Kopacz i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie wpuścili na salę obrad przedstawicieli związków zawodowych w czasie debaty o wieku emerytalnym. - To było skandaliczne zachowanie - ocenił szef sztabu PiS.
W podobnym tonie wypowiadał się wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD. Zdaniem polityka, kadencja Sejmu upłynęła pod znakiem kłótni i zwalczania projektów opozycji.
- Ten Sejm był Sejmem, który niestety widział tylko projekty ustaw składane przez koalicję rządzącą PO-PSL, jakby w innych formacjach półgłówki siedziały, to było niedobre - mówił Jerzy Wenderlich. Wicemarszałek Sejmu przypomniał, że jako marszałek Sejmu nadał bieg 18 projektom ustaw.
Lider partii Razem Adrian Zandberg przekonywał, że Platforma Obywatelska zmieniła swoich posłów w maszynki do głosowania. Zwracał również uwagę na problem lobbingu.
- To widać, gdy obejrzy się w jaki sposób rząd, przygotowując swoje projekty, ugina się pod presją opinii eksperckich w rzeczywistości będących po prostu formą lobbingu ze strony wielkiego biznesu. Przecież tak padła klauzula obejścia prawa podatkowego - zaznaczał lider partii Razem.
Jacek Wilk z komitetu Kukiz'15 mówił, że polski parlament uchwala zbyt dużo ustaw. Zdaniem polityka, 80 procent obecnych przepisów należałoby uchylić.
W ocenie Wilka, zmiany wymaga również tryb inicjatywy ustawodawczej. Jak stwierdził, rząd nie powinien mieć tego prawa, z wyjątkiem ustawy budżetowej. - Cała inicjatywa ustawodawcza powinna należeć do parlamentu - mówił kandydat formacji Kukiz'15.
Posłów do Sejmu VIII kadencji i senatorów IX kadencji wybierzemy w głosowaniu 25 października.