PolskaPolitycy oceniają zjazd woJOWników. "Oczy Kukiza stają się oczami wariata"

Politycy oceniają zjazd woJOWników. "Oczy Kukiza stają się oczami wariata"

- Oczy Pawła Kukiza stają się oczami wariata, a słowa zieją coraz większą nienawiścią - tak skomentował sobotnią konwencję woJOWników Krzysztof Gawkowski w Radiu ZET podczas programu "7 dzień tygodnia".

Politycy oceniają zjazd woJOWników. "Oczy Kukiza stają się oczami wariata"
Źródło zdjęć: © PAP | Aleksander Koźmiński

- W kampanii prezydenckiej to był miły, fajny rockman, który mówił, że chce zmienić Polskę i będzie rozmawiał z partiami - mówił polityk SLD. - Dziś twierdzi, że rozpędzi towarzystwo. To znaczy, że przyjdzie stu posłów do Sejmu i co, będą okładać pozostałych pałkami po głowie, jak się nie będą zgadzać? - zastanawiał się Gawkowski.

Stanisław Żelichowski z PSL nie szczędził mocnych słów komentując sobotnią konwencję woJOWników. Powiedział, że "część ludzi uwierzy, że on (Paweł Kukiz - przyp. red.) spełni wszystkie marzenia, ale to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością". Natomiast zapewnienia, że nowe ugrupowanie nie planuje tworzyć programu, ocenił jako obrazę inteligencji Polaków.

Natomiast Jacek Sasin z PiS stwierdził, że zgadza się z Kukizem co do faktu, że Polsce potrzebna jest zmiana. Jednak zaznaczył, iż ma całkowicie odmienne zdanie na temat tego, jaka to ma być zmiana. Odwołał się także do słów Pawła Kukiza, który nazwał "programy wyborcze oszustwem". - Prawo i Sprawiedliwość nie podpisze się pod stwierdzeniem, że program jest niepotrzebny - dodał polityk.

Jedyną osobą, która stanęła w obronie Pawła Kukiza, był Jarosław Gowin. Co więcej, nazwał zwolennika JOW-ów "kryształowym patriotą", ale po chwili przyznał, że w jego ocenie rzeczywiście "rockman znalazł się na zakręcie". - Będzie musiał mówić o programie i ustrukturyzować swój ruch - powiedział Gowin.

- Cieszę się, że 6 sierpnia opuszczam przestrzeń publiczną - stwierdził z kolei Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta. - Koalicji z udziałem pana Kukiza wieszczę duże kłopoty. Było dużo inwektyw, nie powinno się tak poniewierać ludzką godnością - ocenił działania muzyka.

Zjazd woJOWników na Dolnym Śląsku

W hali widowiskowej w Lubinie w sobotę odbył się zjazd woJOWników Kukiza. Na imprezie pojawiło się kilka tysięcy osób. Zgromadzeni zwolennicy Kukiza mieli ze sobą biało-czerwone flagi, transparenty przedstawiające ich lidera oraz plakaty z napisem "Potrafisz Polsko".

Na spotkaniu Kukiz mówił, że nie będzie ogłaszał programu wyborczego, bo "to największe kłamstwo wyborcze". - Nasz ruch ma cechować transparentność i etyka. Jeżeli ja mam świadomość, że programy partyjne to największe kłamstwo wyborcze, największy lep, największe oszustwo, to jak ja mogę - człowiek żądający etyki - powiedzieć: mam program - pytał Kukiz.

Dodał, że "zdrajców można pozbyć się na dwa sposoby: albo w sposób bardzo radykalny, albo w sposób demokratyczny".

Stwierdził, że ustroju nie da się zmienić bez zmiany ordynacji wyborczej do Sejmu. - Musimy być cierpliwi. Musimy zadbać o to, by jak najwięcej ludzi poszło do urn referendalnych. To jest priorytet. Kiedy odsuniemy od władzy, tych którzy sprzedali Polskę, będziemy mogli napisać nową konstytucję - nawoływał lider.

Kukiz dodał, że referendum to nieoczekiwany "prezent od władzy". Następnie mówił także o diagnozowaniu problemów Polski i tworzeniu grup eksperckich.

Zarzucił też mediom z zagranicznym kapitałem - które jego zdaniem "pilnują korporacyjnych interesów swoich mocodawców" - że chcą podzielić jego zwolenników.

Spotkanie zwolenników Kukiza jest oficjalną inauguracją kampanii referendalnej tego środowiska.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (622)