Politycy Autonomii: kto tu jest "bandą morderców"?!
Palestyńczycy zdecydowanie potępili wypowiedź premiera Izraela Ariela Szarona, w której nazwał on władze Autonomii Palestyńskiej "bandą morderców". Władze palestyńskie oświadczyły, że to określenie tyczy się raczej członków izraelskiego rządu.
09.08.2002 13:32
Wypowiedź Szarona doskonale pasuje do niektórych członków izraelskich władz, którzy mogliby zostać osądzeni przez międzynarodowe trybunały za zbrodnie wojenne przeciwko naszemu ludowi - powiedział agencji France Presse Abou Roudeina, bliski współpracownik przywódcy Palestyńczyków, Jasera Arafata.
Abou Roudein dodał, że takie wypowiedzi szkodzą wysiłkom wspólnoty międzynarodowej na rzecz izraelsko-palestyńskiego procesu pokojowego.
Zdaniem współpracownika Jasera Arafata, wypowiedź Ariela Szarona dowodzi jego prawdziwych intencji i tłumaczy fiasko środowych rozmów przedstawicieli palestyńskich i izraelskich służb bezpieczeństwa.
W czwartek, w wywiadzie dla izraelskiej telewizji Ariel Szaron oświadczył że wykorzenienie gangu morderców - jak określił władze Autonomii Palestyńskiej - jest jedyną drogą do osiągnięcia porozumienia z Palestyńczykami. Premier Izraela powiedział również, że przywódca Autonomii, Jaser Arafat, powinien zostać odsunięty od władzy.(ck)