ŚwiatPolicyjny spis sparaliżuje czeskich informatorów?

Policyjny spis sparaliżuje czeskich informatorów?

Komenda główna czeskiej policji przygotowuje centralny spis swych informatorów. Policjanci, pracujący z tymi osobami, są przerażeni. Uważają, że jeśli pomysł zostanie zrealizowany, może doprowadzić do całkowitego paraliżu policyjnych działań operacyjnych w środowiskach przestępczych.

05.04.2004 | aktual.: 05.04.2004 15:49

Policyjni informatorzy - jak napisał czeski dziennik "Mlada Fronta Dnes" - mają zostać zapisani w centralnej bazie danych. Dotychczas policyjna praktyka przewidywała, że nazwisko informatora zna jedynie prowadzący go oficer operacyjny oraz jego bezpośredni przełożony.

Spis policyjnych donosicieli przypomina bazy danych o współpracownikach komunistycznej służby bezpieczeństwa StB. W aktach odnotowywane mają być wszystkie gromadzone przez informatorów doniesienia, a także dane dotyczące wypłat ich wynagrodzenia.

Planowanych zmian obawiają się funkcjonariusze policji kryminalnej. Ich zdaniem, współpracownicy policji mogą się obawiać przecieków z centralnej bazy danych, które mogłyby pozwolić odkryć tożsamość agenta. "W środowisku przestępczym taka informacja może kosztować życie informatora" - powiedział jeden z policjantów.

Zdaniem "MF Dnes", po doświadczeniach z ujawnieniem listy agentów StB informatorzy policji mogą się obawiać, że po pewnym czasie może nastąpić także ujawnienie listy policyjnych donosicieli. Dla wielu byłby to wyrok śmierci; dla większości - konieczność ukrywania się, zmiany miejsca zamieszkania czy nawet zmiany tożsamości.

Komenda główna chce, tworząc centralny rejestr policyjnych agentów, aby uzyskiwane przez nich informacje wykorzystywane były przez większą liczbę pracujących w terenie policjantów. Spodziewa się także, że centralny rejestr uniemożliwi oficerom prowadzącym agentów nadużywanie funduszy operacyjnych. Bez jakiejkolwiek dokumentacji oficer może obecnie wypłacić agentowi miesięcznie 5 tys. koron (ok. 750 złotych), a w uzasadnionych przypadkach nawet 15 tys. koron (ok. 2250 złotych). Wielu policjantów prowadzi po kilku agentów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)