PolskaPolicyjny pościg za pijanym piratem drogowym

Policyjny pościg za pijanym piratem drogowym

Kilka policyjnych patroli uczestniczyło w nocy z soboty na niedzielę w obławie na pijanego kierowcę, pędzącego ulicami jednej z dzielnic Rybnika. Pirat drogowy omal nie potrącił policjanta. Kierowca kontynuował ucieczkę mimo policyjnych strzałów w kierunku jego auta.

25.02.2007 15:25

Pościg rozpoczął się w Jejkowicach - dzielnicy Rybnika, kiedy kierowca mercedesa nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli za nim, powiadomiono też inne patrole. Kilkanaście minut później uciekinier usiłował potrącić zatrzymującego go policjanta.

Funkcjonariusz w ostatniej chwili odskoczył na pobocze i strzelił z broni służbowej w kierunku kół pojazdu. Jednak kierowcę udało się zatrzymać dopiero kilka ulic dalej, gdzie czekał na niego kolejny patrol - powiedział kom. Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.

Badanie trzeźwości 30-letniego kierowcy wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W niedzielę wciąż trzeźwiał w policyjnym areszcie. Za prowadzenie samochodu po pijanemu może mu grozić do dwóch lat więzienia. Jeżeli sąd uzna, że mężczyzna usiłował potrącić policjanta, kara może być znacznie wyższa.

W sobotę na śląskich drogach policjanci zatrzymali 29 nietrzeźwych kierowców. Doszło do 14 wypadków, w których jedna osoba zginęła, a 20 zostało rannych. Odnotowano również 84 kolizje.

Do tragicznego wypadku doszło m.in. w Tarnowskich Górach, gdzie kierowany przez 20-latka ciężarowy mercedes najechał na tył zaprzęgu. Do szpitala trafił 43-letni woźnica oraz osoby, które jechały na wozie: 29-letnia kobieta, dwie dziewczynki w wieku 8 i 9 lat oraz 5-letni chłopczyk. Stan zdrowia woźnicy i 9-latki lekarze określają jako poważny. Policja wyjaśnia przyczyny wypadku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)