Policjant wpadł na przemycie 7 tys. paczek papierosów
Białostocki policjant straci pracę, bo został przyłapany na przemycie papierosów z Litwy. Zawieszono go w obowiązkach, rozpoczęła się procedura wydalenia go ze służby -
poinformował Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
19.11.2008 | aktual.: 19.11.2008 12:09
Policjant - z czteroletnim stażem pracy - został zatrzymany w piątek w Gibach na Suwalszczyźnie do rutynowej kontroli przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. W samochodzie przewoził 7 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o wartości ok. 50 tys. zł. Kontrabanda nie była ukryta.
Jak powiedziała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku major Anna Wójcik, o sprawie nie informowano od razu m.in. dlatego, że wartość przemycanego towaru nie była zbyt duża.
Policjant usłyszał już zarzut występku karno-skarbowego. Jak powiedziała prokurator rejonowy w Sejnach Beata Łajewska, ze względu na niezbyt dużą wartość przemycanego towaru grozi mu kara grzywny, a nie pozbawienia wolności. Mężczyzna został zwolniony po wpłaceniu 10 tys. zł kaucji.
Według prokuratury wartość wszystkich należności skarbowych i celnych jakie należałoby uiścić przy wwozie takiej ilości papierosów to ok. 50 tys. zł.