Policjant przyłapany. Mieszkaniec nie darował mundurowemu. "Jak śmiesz?"

Policja Thames Valley została zmuszona do wystosowania przeprosin po tym, jak jeden ze świeżo upieczonych funkcjonariuszy wyrzucił resztki kanapki przy jednej z posesji. Zdarzenie zostało nagrane kamerą przydomowego monitoringu. Po krótkiej sprzeczce z niezadowolonym mieszkańcem policjant posprzątał po sobie.

Awantura o śniadanie funkcjonariusza. Mieszkaniec wściekł się na policjanta
Awantura o śniadanie funkcjonariusza. Mieszkaniec wściekł się na policjanta
Źródło zdjęć: © TikTok

25.10.2023 06:34

Do zdarzenia doszło w Witney. Siedzący na miejscu pasażera nieznany z imienia i nazwiska policjant otworzył drzwi radiowozu i wyrzucił resztki jedzenia na trawiaste pobocze. Niecny czyn nie uszedł mu na sucho i chwilę później musiał się skonfrontować z niezadowolonym obywatelem.

Czyn policjanta został uwieczniony na kamerze zainstalowanej na domu. Właściciel posesji wyszedł na zewnątrz i zażądał, by młody oficer policji zabrał pozostałości jedzenia. - Czy ma pan wymówkę, dlaczego zatrzymał się pan przed moim domem i wyrzucił śmieci z samochodu? Czy jest ku temu jakiś powód? - zapytał.

- Nie, nie wyrzucałem żadnych śmieci. To właściwie tylko skórki od kanapki - odpowiedział policjant, a właściciel domu nie dawał za wygraną: - Myślisz więc, że to w porządku, że zatrzymujesz się przed czyimś domem i podrzucasz swój obiad lub śniadanie przed moim domem? To jest do przyjęcia, prawda? Gdybym zrobił to na oczach policjanta, dostałbym mandat, prawda? Oczywiście, że tak. Nie masz szacunku?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W pełni rozumiem pańskie słowa. Zabiorę to. Będę o tym pamiętał na przyszłość - przyznał zawstydzony policjant. Do akcji wkroczył jego kolega, który powiedział właścicielowi domu, aby przestał nagrywać, mówiąc, że pobocze drogi nie stanowi części własności osoby filmującej.

To jeszcze bardziej rozsierdziło mężczyznę. - To nie ma znaczenia. To własność publiczna, więc to czyni tą sytuację jeszcze gorszą, nieprawdaż? Złożę skargę. Za kogo się uważasz? Myślisz, że policja jest tak lepsza od małego człowieczka, że ujdzie ci to na sucho? - powiedział w stronę kierowcy radiowozu, a w stronę młodszego policjanta, sprawcy całego zamieszania, rzucił: - Jak śmiesz przychodzić do czyjegoś domu i wyrzucać jedzenie przed jego domem, niezależnie od tego, czy jest to własność publiczna, czy nie. Za kogo się do uważasz? Podnieś to. Teraz. Nie sądzę, żeby to był przejaw szacunku, że wyrzucasz jedzenie przed moim domem.

Właściciel domu postawił policjanta do pionu

Policjant podniósł wyrzucone wcześniej resztki kanapki, po czym wsiadł do radiowozu. Na tym sprawa się nie zakończyła. Właściciela domu odwiedził kolejny patrol, tym razem z przeprosinami ze strony policji Thames Valley (obejmuje okręg hrabstw Berkshire, Buckinghamshire and Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii).

Późniejsze nagranie pokazuje, jak policjantka podchodzi do mężczyzny w jego domu, informując go, że policjant, który wcześniej wyrzucił kanapkę pod jego domem, otrzymał polecenie poddania się "praktyce refleksyjnej", która zostanie zapisana w jego kartotece.

- Rozmawialiśmy z oficerem i powiedzieliśmy, że to nie jest w porządku i że musi zastanowić się nad swoim postępowaniem - powiedziała przybyła na miejsce policjantka. – Zaakceptował, że to zachowanie było złe i przeprosił. Ta sytuacja zostanie zapisana w jego protokole, że to właśnie się wydarzyło, więc to jest w jego protokole, a my jesteśmy tutaj, aby powiedzieć: "Przepraszam, to nie powinno się wydarzyć".

Policja Thames Valley poinformowała później, że została poinformowana o nagraniu i zgłosiła je starszym funkcjonariuszom i wydziałowi standardów zawodowych.

Zobacz także
Komentarze (83)