Policjant podrabiał podpisy w dokumentach aut
Policjant z wrocławskiej komendy miejskiej przyznał się do podrabiania podpisów na dokumentach sprzedawanych przez siebie aut. Na dodatek został przyłapany na nielegalnym posiadaniu broni i przechowywaniu w domu policyjnych i sądowych dokumentów.
07.07.2010 | aktual.: 08.07.2010 10:32
Wrocławska prokuratura właśnie skończyła śledztwo w tej sprawie i przesłała sądowi akt oskarżenia. Policjant - do końca marca funkcjonariusz wydziału kryminalnego komendy miejskiej - chce dobrowolnie poddać się karze. Uzgodnił z prokuraturą karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 5 tysięcy złotych grzywny. Jeśli sąd zgodzi się na taką karę, wyrok zapadnie szybko i bez procesu.
Łukasz S. został zatrzymany 30 marca przez funkcjonariuszy wrocławskiego wydziału policyjnego Biura Spraw Wewnętrznych. Jest to komórka podlegająca bezpośrednio Komendzie Głównej Policji. Zajmuje się ściganiem policjantów popełniających przestępstwa.
Łukasz S. - jak ustalili policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych - dorabiał do policyjnej pensji sprzedając samochody. Kupował je wcześniej w komisach. Ustalono, że od 2004 r. do 2010 r. kupił w komisie i sprzedał 11 samochodów osobowych. W dokumentach aut podrabiał podpisy poprzednich właścicieli. Dzięki temu unikał procedury rejestrowania kupionego w komisie auta na siebie i od razu je sprzedawał. W ten sposób nie ponosił sporych kosztów.