Policjanci z zarzutami. Śledczy twierdzą, że działali w grupie przestępczej
Przyjmowali gigantyczne łapówki, pomagali w obrocie narkotykami - takie przestępstwa zarzucono policjantom z Bogatyni i Zgorzelca. Funkcjonariusze mieli funkcjonować w ten sposób przez 10 lat. Prokuratura chce, by zostali aresztowani.
Policjantom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanych grupach przestępczych zajmujących się wytwarzaniem i obrotem narkotykami. Ponadto śledczy uznali, że dwaj funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bogatyni oraz Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu, a także były policjant, popełnili wiele innych przestępstw.
Chodzi m.in. o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za zaniechanie czynności służbowych oraz przekazywanie informacji o planowanych w postępowaniach karnych czynnościach procesowych, pomocnictwa w obrocie substancjami psychotropowymi, utrudniania postępowań karnych.
Ustalono, że dla policjantów przyjmowanie łapówek było stałym źródłem dochodu. Dwóm z podejrzanych funkcjonariuszy zarzucono między innymi uzyskanie w ten sposób majątku o wartości ok. 400 tys. zł. Proceder trwał przez 10 lat, od 2007 do 2017 roku.
Policjanci nie przyznali się do zarzutów. Prokuratura chce, by zostali aresztowani. Grozi im kara nawet 20 lat więzienia.
Zobacz także: Kosiniak-Kamysz o klubie PSL. "Jednoznaczna deklaracja”
Źródło: jgora.po.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl