Policjanci z Pruszkowa oskarżeni
Ścisła współpraca z gangiem pruszkowskim, pomoc w kradzieży i ukrywaniu skradzionych samochodów - to część zarzutów, które postawiła katowicka Prokuratura Okręgowa 5 policjantom ze stołecznej policji.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach prokurator Tomasz Tadla poinformował, że policjanci za łapówki współpracowali z gangsterami. Prokurator Tomasz Tadla dodał, że akt oskarżenia przekazany do Sądu Rejonowego w Warszawie dotyczy łącznie 11 osób, w tym 6 złodziei aut i 5 policjantów z wydziałów do walki z przestępcami samochodowymi.
Za zatajenie kradzieży, pomoc w ukryciu ostrzelanych podczas pościgu skradzionych samochodów, czy tak zwanego "wystawienia" do kradzieży aut współpracujący z "pruszkowem" policjanci otrzymywali do 8 tysięcy dolarów łapówki. Łącznie - jak ustalono w śledztwie - przyjęli około 16 tysięcy dolarów.
4 policjantom, współpracującym z gangiem pruszkowskim grozi do 10 lat więzienia, jednemu przyjmującemu tylko łapówki do 8 lat.
Wątek dotyczący współpracy stołecznych policjantów ze złodziejami luksusowych aut został ujawniony w wyniku zeznań świadka koronnego Igora Ł. pseudonim "Patyk".
Zorganizowana grupa przestępcza działała na terenie między innymi Warszawy i Śląska. Łupem gangu pruszkowskiego padło kilkaset luksusowych samochodów. (iza)