Policjanci uratowali z pożaru Wiktorię i Damiana
Dwójkę małych dzieci uratowali warszawscy policjanci, wynosząc je z płonącego mieszkania. Zatrzymano przypuszczalnego sprawcę pożaru - pijanego ojca dzieci.
28.04.2007 17:15
Jak podała stołeczna policja, w nocy policjanci ze śródmiejskiej komendy dostali wezwanie do pożaru. Gdy dotarli na miejsce, z mieszkania wydobywał się dym i ogień. Nie czekając na straż pożarną, funkcjonariusze z narażeniem życia wyważyli dwoje drzwi i wbiegli do środka. Znaleźli tam dwójkę zapłakanych i wystraszonych dzieci - 1,5 roczną Wiktorię i 4-letniego Damiana, które wynieśli z płomieni. Dzieci trafiły do szpitala.
W mieszkaniu był też ojciec dzieci, 27-letni Mariusz Ł., od którego policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Został zatrzymany z podejrzeniem, że może być sprawcą pożaru. Okazało się, że miał ponad 2,5 prom. alkoholu we krwi. Na razie trafił do izby wytrzeźwień; potem zajmą się nim śledczy.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru była najprawdopodobniej pozostawiona na kuchni patelnia, która się zapaliła.