Policjanci przetarli szlak. Kolejny strajk wisi na włosku
Protest policjantów zachęcił inne służby do tego, by walczyły o wyższe pensje i przywileje. Zwolnienia lekarskie stały się ostatnio popularne wśród strażaków i strażników więziennych. W każdej chwili do pracy mogą nie przyjść tysiące celników.
16.11.2018 | aktual.: 16.11.2018 19:09
Minister Joachim Brudziński podpisał porozumienie z policjantami, przyznając im do 650 zł brutto podwyżki. Sytuacja robiła się już niebezpieczna, ponieważ tak wielu funkcjonariuszy – w ramach strajku – przechodziło na zwolnienia lekarskie, że w niektórych komisariatach niemal nikt nie pracował. Na podwyżki mogą także liczyć pozostałe służby.
Braki kadrowe w liczącej 30 tys. zawodowych strażaków służbie łatano ochotnikami z OSP. Celnicy z kolei sięgnęli po strajk włoski, m.in. spowalniając kontrole samochodów na przejściach granicznych. W każdej chwili mogą rozpocząć protest podobny do policjantów, ponieważ jako jedyni nie zostali objęci porozumieniem z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Joachimem Brudzińskim. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej czują się oszukani i także chcą otrzymać 650 zł podwyżki.
Na podobne rozwiązanie czekają strażnicy więzienni. Na poniedziałek zapowiedziano podpisanie porozumienia z ministrem sprawiedliwości, na mocy którego służba ma otrzymać takie same podwyżki jak policjanci. Strażnicy nie rezygnują jednak z walki i część z nich nadal przebywa na zwolnieniach lekarskich. W sumie w tej służbie pracuje ponad 27 tys. osób. Eksperci ostrzegają, że może się to przełożyć na sytuację więźniów - może dojść do ucieczek i niebezpiecznych zdarzeń w zakładach karnych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
**