Policjanci podejrzani o próbę wymuszenia łapówki
Dwóm szczecińskim policjantom prokuratura zarzuciła próbę wymuszenia łapówki i nakłanianie do fałszywych zeznań. Dwaj inni są podejrzewani o to, że chcieli zataić tę sprawę.
13.12.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci zatrzymali czerwone mitsubischi. Kierowca nie miał prawa jazdy, był pijany i jechał pod prąd. Policjanci mieli zaproponować, że zapomną o spotkaniu w zamian za 1000 zł i telefon komórkowy. Mężczyzna zgodził się. Po pieniądze miał jechać z policjantami do domu. Policjanci czekali na zewnątrz. Mężczyzna długo nie wychodził. Ojciec mężczyzny poinformował ich, że syn właśnie dzwoni na policję.
Policjanci przestraszyli się, ale rano postanowili go odszukać. Mieli im w tym pomóc koledzy z innego patrolu. Mężczyzna poinformował, że nakłaniali go do wycofania zeznań.
W poniedziałek zatrzymano dwóch posterunkowych - Jarosława N. i Pawła L. Pierwszy służy w policji 4 lata, drugi - 8 miesięcy. Żaden z nich nie przyznał się do winy. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Przesłuchiwani są też dwaj inni policjanci, którzy pomagali w domniemanym przestępstwie.(mon)