Policja zdetonowała podejrzaną paczkę w Atenach
Saperzy policji greckiej dokonali po południu kontrolowanego wybuchu podejrzanej paczki,
znalezionej przy jednej z głównych arterii tuż pod Atenami,
niedaleko obiektów, w których w sierpniu mają być rozgrywane
igrzyska olimpijskie.
19.05.2004 | aktual.: 19.05.2004 17:25
Godzinę wcześniej anonimowy informator powiadomił telefonicznie policję, że pod jednym z samochodów zaparkowanych przed miejscową filią brytyjskiego Land Rovera, przy szosie do Hellinikonu na południe od Aten, znajduje się podejrzana paczka.
W nocy z wtorku na środę policja została poinformowana o bombie podłożonej dokładnie w tym samym miejscu. Przeszukania nie dały jednak rezultatu, wobec czego alarm uznano za fałszywy.
Środowy wybuch kontrolowany przeprowadzono o godz. 15.10 lokalnego czasu (14.10 czasu warszawskiego), w odległości około kilometra od kompleksu olimpijskiego, zbudowanego na miejscu dawnego nadmorskiego lotniska.
Agencja AP zwraca uwagę, że władze greckie ogłosiły stan podwyższonego pogotowia po eksplozji trzech bomb przed posterunkiem stołecznej policji 5 maja. Do zamachu przyznała się grupa, protestująca m.in. przeciwko zaostrzonym środkom bezpieczeństwa w związku z olimpiadą 13-29 sierpnia w Atenach.