Emerytowany ksiądz wpadł w ręce policji. Diecezja komentuje
W podwarszawskim Otwocku zatrzymano 74-letniego emerytowanego księdza. Były duchowny był poszukiwany do odbycia kary za złamanie sądowego zakazu prowadzenia auta, który otrzymał po wyroku za jazdę pod wpływem alkoholu.
74-letni mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary więzienia za prowadzenie auta, mimo sądowego zakazu - poinformowało TVN24 Warszawa. Emerytowany ksiądz był w przeszłości karany za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Wówczas sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów.
Duchowny jednak nie zastosował się do zakazu, w związku z czym został ponownie zatrzymany. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim.
- Dzielnicowi Komendy Powiatowej Policji w Otwocku w trakcie służby zauważyli znanego im 74-latka. Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, pomimo posiadanego zakazu prowadzenia pojazdów. Policjanci zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do aresztu - przekazał TVN24 Warszawa oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Otwocku, sierż. szt. Patryk Domarecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TVN24 Warszawa ustaliło, że duchowny od wielu lat jest jednym z mieszkańców Domu Księży Emerytów w Otwocku. Informacja o miejscu pobytu 74-latka była dostępna na oficjalnej stronie diecezji warszawsko-praskiej.
Dziennikarze TVN ustalili, że mimo prowadzonych poszukiwań, policjanci mieli nie zapukać do drzwi otwockiego ośrodka dla emerytowanych księży.
- Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że instytucje wymiaru sprawiedliwości nie kontaktowały się z kurią ani administracją Diecezjalnego Domu Księży Emerytów w celu ustalenia miejsca pobytu księdza Józefa - powiedział TVN24 Warszawa ks. Dawid Sychowski, rzecznik diecezji warszawsko-praskiej.
Czytaj również: Ksiądz wyśmiał materiał TVP. Wskazał, co było nie tak
Źródło: TVN24 Warszawa