Policja zaprzecza. Komendant GP nie widział nagrania ws. Stachowiaka

Komendant Główny Policji nie miał dostępu do nagrania ws. śmierci Igora Stachowiaka; dysponował nim prokurator - przekazał rzecznik KGP mł. insp. Mariusz Ciarka, odnosząc się do doniesień medialnych.

Policja zaprzecza. Komendant GP nie widział nagrania ws. Stachowiaka
Źródło zdjęć: © Policja

08.06.2017 04:33

Igor Stachowiak w połowie maja ub.r. został zatrzymany na wrocławskim Rynku. Według funkcjonariuszy, był agresywny i dlatego musieli oni użyć paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat stracił przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Według pierwszej opinii lekarza, przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.

Sprawa wróciła po wyemitowaniu w maju br. reportażu w TVN24, gdzie m.in. pokazano zapis z kamery paralizatora. Środowe Fakty TVN podały, że policja miała dostęp do nagrań ws. śmierci Stachowiaka, choć deklaruje coś innego.

- Komendant Główny Policji nie miał dostępu i nie widział nagrania, którym dysponował od 15 maja tylko i wyłącznie prokurator - przekazał mł. insp. Ciarka.

Dodał, że o wydanie kopii nagrania i na wyrażenie zgody na włączenie go do postępowania dyscyplinarnego w sposób procesowy, prowadzący postepowanie dyscyplinarne zwracał się wielokrotnie pisemnie i telefonicznie m.in. 27 maja, 9 czerwca oraz w lipcu i sierpniu. - Nie otrzymał żadnej pisemnej decyzji prokuratora - zaznaczył.

Fakty podały w środę, że 18 maja, trzy dni po śmierci mężczyzny, na polecenie Komendanta Głównego Policji policyjne biuro kontroli zwróciło się do prokuratora z wnioskiem o zapoznanie się z aktami i otrzymało zgodę, a dzień później dwaj funkcjonariusze potwierdzili fakt zapoznania się z aktami własnoręcznymi podpisami.

Cytowana w materiale Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej przekazała, że 19 maja 2016 roku kontrolerzy zapoznali się z aktami sprawy w których znajdował się zapis z paralizatora Taser X2. Dodała, że funkcjonariusze policji mieli możliwość obejrzenia i wykonania kopii materiału dowodowego przekazanego im w całości.

Źródło artykułu:PAP
przestępczośćpolicjapap
Zobacz także
Komentarze (11)