Policja z Ostrowa ciągle szuka matki noworodka porzuconego na ulicy
- Dostaliśmy w tej sprawie w sumie kilkanaście sygnałów od mieszkańców - mówią Wirtualnej Polsce policjanci. Ciągle jednak nie wiadomo, kim jest matka noworodka, którego na początku sierpnia znaleziono na chodniku w Ostrowie Wielkopolskim.
21.08.2015 | aktual.: 21.08.2015 10:52
3 sierpnia wczesnym świtem dwie osoby idące ul. Nową Krępą w Ostrowie Wielkopolskim zauważyły noworodka. Leżał na chodniku przed wejściem na jedną z posesji. Dziecko żyło i natychmiast przewieziono je do szpitala. Jak się okazało, to wcześniak, urodził się w 36. tygodniu ciąży. Chłopczyk miał zaledwie kilka godzin.
W chwili znalezienia dziecko leżało na poduszce, ale nie było niczym owinięte, przez co było wyziębione, ale przeżyło. Dziś chłopiec - nazwany jeszcze w szpitalu Jasiem - czuje się na tyle dobrze, że kilka dni temu sąd zdecydował o przekazaniu go pod opiekę rodzinie zastępczej.
W chwili znalezienia dziecka ostrowscy policjanci rozpoczęli poszukiwania jego matki. Wydawało się, że nie będzie to trudne, bo przecież ktoś musiał coś wiedzieć o kobiecie, która niedawno była w ciąży, a teraz nie ma dziecka.
Komunikaty z apelem o pomoc w ustaleniu tożsamości matki ukazały się we wszystkich możliwych mediach.
- Dostaliśmy w tej sprawie kilkanaście zgłoszeń. Większość dotyczyła tego, że ktoś od dłuższego czasu nie widział kobiety, która niedawno była w ciąży. Wszystkie takie sygnały sprawdzamy, ale jak do tej pory, żaden się nie potwierdził – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Artur Kurczaba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Policja opublikowała także zdjęcie poduszki, na której znaleziono chłopca. Jest dość charakterystyczna - znajduje się na niej obrazek z postaciami z musicalu dla nastolatków „High School Musical 2”.
- Akurat w sprawie poduszki nie mieliśmy żadnego zgłoszenia. Nie zgłosił się nikt, kto widziałby u kogoś taką poduszkę – mówi Kurczaba.
Wszystkie osoby posiadające w tej sprawie jakiekolwiek informacje są proszone o kontakt z ostrowską komendą pod numerem telefonu 997 lub 62 73 77 270 albo z najbliższą jednostką policji – apeluje Artur Kurczaba, oficer prasowy ostrowskiej policji.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .