Policja ws. strzelania do wizerunku Papieża
Policja w Rawiczu (woj. wielkopolskie), pod
nadzorem prokuratury, prowadzi czynności mające na celu
wyjaśnienie, czy strzelanie członków miejscowego bractwa kurkowego
do tarczy z wizerunkiem Jana Pawła II, naruszyło przepisy Kodeksu
karnego mówiące o obrazie uczuć religijnych innych osób.
15.06.2005 | aktual.: 15.06.2005 13:49
Policja zabezpiecza dowody i przesłuchuje świadków - powiedział szef tamtejszej komendy powiatowej, Waldemar Horotko.
Pod koniec maja rawiccy strzelcy rywalizowali o tytuł tegorocznego króla kurkowego. Strzały oddawano do tarczy umieszczonej na namalowanej przez artystę plastyka sylwetce papieża i umieszczonymi w dolnej jej części słowami "Nie lękajcie się". Współorganizatorem zawodów był burmistrz Rawicza, Tadeusz Pawłowski. Opozycyjni radni z Forum Prawicy Rawickiej (FPR) zapowiedzieli wystąpienie na zaplanowanej na początek lipca sesji rady miejskiej o dobrowolne ustąpienie Pawłowskiego.
Do tej pory przesłuchano sześciu z 28 uczestników strzelania, zabezpieczono też tarczę z wizerunkiem Papieża - powiedział Horotko. Dodał, że dotychczas policja nie otrzymała od osób prywatnych lub organizacji doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez członków bractwa kurkowego. Jednak przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest ścigane z urzędu i nie jest do tego potrzebny wniosek pokrzywdzonych. Dlatego podjęliśmy w tej sprawie czynności - wyjaśnił.
Lider FPR i wiceprzewodniczący rady miejskiej w Rawiczu Roman Krupieńczyk jest zbulwersowany zachowaniem członków bractwa. Wizerunek Papieża wykorzystano do niecnych celów. Jest to profanacja - powiedział.
Burmistrz tłumaczy, że strzelanie do tarczy z Papieżem "było w pewnym stopniu kontrowersyjne, szczególnie dla osób spoza środowiska brackiego". Twierdził, że bracia nie strzelają do wizerunków. Tarcza jest votum strzeleckim i ma inne przeznaczenie, niż wydaje się to komuś z zewnątrz. Tarcza jest votum dla zwycięzcy strzelania - wyjaśnił.
Tarczę namalował artysta plastyk Jacek Jarczewski z Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, członek rawickiego bractwa. Na stronie internetowej bractwa można przeczytać, że "artysta postanowił uczcić pamięć Wielkiego Polaka, umieszczając jego wizerunek na obrazie tarczowym".
Za obrazę uczuć religijnych innych osób przez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.