Policja: użyto siły fizycznej wobec osób rzucających się pod koła

Policja nie użyła gazu łzawiącego wobec protestujących, którzy utrudniali opuszczenie terenu parlamentu przez kolumnę aut m.in. z władzami PiS. - To była świeca dymna rzucona przez jedną z osób protestujących - wskazał rzecznik Mariusz Mrozek z komendy stołecznej.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

Przed Sejmem doszło do szarpaniny między demonstrującymi a policjantami blokującymi dostęp do samochodów opuszczających teren parlamentu. Blokujący wyjazd pojazdów, rzucali się w ich kierunku ale byli skutecznie odsuwani przez policjantów.

Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji i niektóre media informowali w mediach społecznościowych, że policja użyła gazu łzawiącego wobec zgromadzonych przed Sejmem. Samochody z premier Beatą Szydło i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim wyjechały z terenu Sejmu, chronione przez szpaler policji. Parlamentarzyści PiS próbowali wyjechać późnym wieczorem, ale ich samochody blokowali uczestnicy manifestacji zorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji.

- Policjanci użyli tylko i wyłącznie siły fizycznej żaden inny środek przymusu nie został użyty - zaznaczył rzecznik KSP wskazując, że są to działania zgodne z prawem. Dym, który był widoczny na zdjęciach i filmikach rozpowszechnianych drogą internetową pochodził ze świecy dymnej rzuconej przez jednego z protestujących.

Około północy zgromadzenie zostało rozwiązane - wyjaśniał Mrozek i wskazał,że policja siłą powstrzymała tylko te osoby, które kładły się pod samochody, zaś od strony protestujących została rzucona świeca dymna i race.

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne
Trump rozmawiał z Putinem. Media: Kreml narzucił swoją narrację
Trump rozmawiał z Putinem. Media: Kreml narzucił swoją narrację
Śmiszek o swojej chorobie. "Idzie ku dobremu"
Śmiszek o swojej chorobie. "Idzie ku dobremu"
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje