ŚwiatPolicja starła się z górnikami - 36 osób nie żyje

Policja starła się z górnikami - 36 osób nie żyje

36 osób zginęło w starciach południowoafrykańskiej policji z górnikami, którzy strajkują w należącej do spółki Lonmin kopalni platyny Marikana, 100 km na północny zachód od Johannesburga - poinformowało ministerstwo ds. policji.

17.08.2012 | aktual.: 17.08.2012 09:20

Do zamieszek doszło w czwartek. Brytyjsko-południowoafrykańska spółka Lonmin to trzeci na świecie producent platyny.

Minister ds. policji Nathi Mthethwa wyraził ubolewanie z powodu tak wielu zabitych. Podkreślił jednocześnie, że siły porządkowe przez trzy dni negocjowały ze strajkującymi. Spółka Lonmin ostrzegała, że górnicy zostaną zwolnieni, jeśli nie stawią się do pracy; strajk nazwano nielegalnym.

Siły bezpieczeństwa otworzyły ogień, kiedy zostały okrążone przez grupę około 3 tys. górników uzbrojonych w pałki i maczety. Rzecznik policji Dennis Adriao oświadczył, że policja nie miała wyjścia. - Policja została zaatakowana przez grupę, która używała różnego rodzaju broni, w tym broni palnej (...) Policjanci byli zmuszeni odpowiedzieć siłą - powiedział.

W sprawie ostatnich zajść wszczęto już śledztwo. Od niedzieli, prócz czwartkowych starć, wskutek gwałtownych protestów w kopalni zginęło 10 osób.

Strajk w kopalni Marikana zaczął się 10 sierpnia, kiedy w proteście płacowym pracę porzuciło około 3 tys. górników. Ci, którzy chcieli wrócić do pracy następnego dnia, zostali zaatakowani - poinformował zarząd kopalni i związek zawodowy górników NUM.

Niepokoje w Marikanie doprowadziły do wstrzymania wydobycia we wszystkich południowoafrykańskich kopalniach grupy Lonmin. Z kopalni tych pochodzi 96 proc. wydobywanej przez spółkę platyny, której ceny na londyńskiej giełdzie spadły w czwartek o 6,33 proc.

O ile strajk dotyczy płac, o tyle przemoc wydaje się rezultatem walki o wpływy między dominującym związkiem zawodowym NUM a nowym związkiem AMCU. Wcześniej w tym roku spory pomiędzy nimi doprowadziły do przemocy w innej kopalni.

Spółka Lonmin ogłosiła, że w ciągu sześciu dni niepokojów straciła ekwiwalent 15 tys. uncji platyny i jest mało prawdopodobne by wykonała roczny plan wydobycia 750 tys. uncji cennego metalu.

W RPA znajduje się 80 proc. światowych zasobów platyny, ale rosnące koszty pracy i ostry spadek cen w tym roku sprawiły, że wiele kopalni walczy o przetrwanie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)