Policja: rozpoczyna się akcja "czerwcowy weekend"

Polscy policjanci, zgodnie z zaleceniem Komisji Europejskiej - podobnie jak ich koledzy z innych krajów UE - będą kłaść szczególny nacisk na sprawdzanie prędkości. Jak poinformował Marcin Szyndler z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, w całym kraju rozmieszczonych zostanie ponad 1000 punktów pomiaru prędkości samochodów.

Oznacza to, że na głównych szlakach komunikacyjnych patrole z radarami będą stać co kilkanaście kilometrów - dodał.

Więcej policjantów będzie też w newralgicznych punktach - na drogach wyjazdowych i wjazdowych do miast oraz na skrzyżowaniach, by - w razie konieczności - rozładowywać korki. Funkcjonariusze będą też patrolować parki, osiedla, jeziora i miejscowości turystyczne - w sumie codziennie będzie ich pracowało w całym kraju ok. 10 tys.

Będziemy sprawdzać także stan techniczny samochodów, sposób przewożenia dzieci i to, czy kierowcy i pasażerowie mają zapięte pasy bezpieczeństwa - podkreślił Szyndler.

Jak dodał, policjanci spodziewają się największego ruchu w środę oraz w czwartek rano - wiele osób właśnie wtedy zdecyduje się na wyjazd. W czwartek będą też najprawdopodobniej wracać polscy kibice z środowego meczu naszej reprezentacji z Niemcami.

Pamiętajmy, że w czwartek w całym kraju będą odbywać się również uroczystości kościelne. Uważajmy szczególnie na przechodzące procesje - dodał Szyndler.

Meteorolodzy zapowiadają na długi weekend słoneczną pogodę. Policjanci apelują, by z tego względu nie jeździć szybciej, gdyż najczęstszą przyczyną wypadków jest właśnie brawura kierowców. Jeśli to możliwe wyjedźmy wcześniej, nie spieszmy się, by bezpiecznie dotrzeć do celu - powiedział Szyndler.