Policja rozbiła "toksyczną mafię"
Policja na południu Włoch aresztowała 52 osoby związane z klanem mafijnym z okolic Foggi. Oprócz tradycyjnej działalności,
jak przemyt papierosów i handel narkotykami, organizacja przestępcza zajmowała się usuwaniem odpadów toksycznych.
W operacji udział wzięło ponad 500 policjantów. Poprzedziło ją kilkumiesięczne dochodzenie, w którym dużą rolę odegrali skruszeni członkowie klanu, współpracujący obecnie z wymiarem sprawiedliwości.
Szefom organizacji prokuratura stawia zarzut zabicia jednej osoby i zaginięcia dwóch innych, które weszły z nią w otwarty konflikt. Ustalono, że klan miał duży wpływ na lokalnych polityków, co odbiło się na wynikach niedawnych wyborów samorządowych.
Po umocnieniu swej dominacji w okolicach na południe od Foggi, mafia zajęła się intratnym upłynnianiem śmieci i odpadów, w tym także toksycznych. Mówi się o 100 tys. ton tych substancji, z czego zysk wyniósł co najmniej pięć milionów euro. Zarobione pieniądze inwestowano w uprawy owoców i warzyw.
Marek Lehnert