Policja rozbiła gang nastolatków
65 przestępstw - m.in. rozbojów, włamań i
kradzieży - ma na koncie rozbity przez policję gang nastolatków z
Rybnika. Trzon grupy tworzyło sześciu chłopców, w większości
gimnazjalistów, a jej szefem był 16-latek, który uzależnił swoich
kompanów od narkotyków.
28.09.2006 | aktual.: 28.09.2006 12:22
O rozbiciu gangu nieletnich poinformowała Aleksandra Nowara z rybnickiej policji. Jak powiedziała, w środę rybniccy policjanci Zespołu ds. Nieletnich i Patologii zatrzymali ostatniego z członków grupy.
Trzon gangu tworzyło sześciu chłopców w wieku 14-16 lat z Boguszowic - jednej z dzielnic Rybnika. Przywódcą był 16-latek, który zmuszał swoich znajomych do uległości biciem, groźbami, a także uzależniał ich od siebie dostarczając im narkotyki - haszysz i marihuanę - powiedziała Nowara.
Dodała, że to od 16-latka zaczęła się działalność grupy. Podżegał on do popełniania przestępstw, zmuszał członków gangu do przynoszenia z domu pieniędzy. Gang działał od końca 2005 do września tego roku. Gang działał w różnych konfiguracjach osobowych.
Np. w grudniu 2005 roku włamali się do sklepu odzieżowego, ukradli damskie ubrania i firany na łączną kwotę 5 tys. zł. Kilka tygodni później w pawilonie handlowym włamali się do gabloty, z której skradli 26 zegarków wartości 5 tys. zł. W czerwcu tego roku napadli na mężczyznę, uderzyli go cegłą w głowę i usiłowali zabrać mu portfel.
W nocy z 21 na 22 czerwca w czasie kolejnego włamania jeden z członków gangu został porażony prądem - aby wejść do sklepu, przestępcy przecięli kabel zasilający alarm i zniszczyli skrzynkę z bezpiecznikami.
Nowara zaznaczyła, że z grupą związanych było około 30 innych młodych osób, które brały udział w pojedynczych przestępstwach i korzystały z łatwego dostępu do środków odurzających. Policjanci pracują teraz nad ustaleniem kolejnych osób, które mogły pośredniczyć w pozbywaniu się łupów z przestępstw.
Chłopcy nie poniosą odpowiedzialności karnej za swoje czyny - są zbyt młodzi. Na podstawie zebranych w tej sprawie materiałów sędzia rodzinny umieścił czterech zatrzymanych w schroniskach dla nieletnich, jedna osoba została w środę zatrzymana w policyjnej izbie dziecka w Katowicach, kolejny nieletni został przekazany pod opiekę rodzicom.