Policja poszukuje zabójców śląskiego taksówkarza
Policjanci z Wodzisławia Śląskiego wyjaśniają okoliczności zabójstwa taksówkarza. Starają się odtworzyć ostatni kurs kierowcy srebrnego volkswagena. Do zabójstwa doszło w Nowy Rok w Gołkowicach,
miejscowości położonej w pobliżu granicy z Czechami.
Policjanci z Wodzisławia Śląskiego apelują do wszystkich, którzy mogą pomóc w śledztwie, o kontakt z nimi lub najbliższą policyjną jednostką.
No napadu na taksówkarza doszło we wtorek późnym popołudniem. Taksówkę zaparkowaną przed swoją posesją zauważyła wychodząca z domu kobieta. Wewnątrz był ranny mężczyzna. Nie udało się go uratować, zmarł w karetce. Na ciele miał rany cięte i kłute, zadane prawdopodobnie nożem.
Zamordowany miał 60 lat, pochodził z Jastrzębia Zdroju. Jako taksówkarz dorabiał do emerytury.
Policjanci poszukują sprawcy morderstwa i ustalają motywy jego działania. Raczej nie był to napad rabunkowy, w taksówce zostały bowiem portfel i telefon komórkowy taksówkarza. Policjanci nie wykluczają jednak, że ktoś mógł spłoszyć sprawcę, dlatego nie zabrał on cennych przedmiotów.
"Prowadzący śledztwo starają się teraz odtworzyć ostatni kurs kierowcy srebrnego volkswagena bora. Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, prosimy o kontakt" - powiedział w środę PAP Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Osoby mogące pomóc w śledztwie proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim, pod numerem telefonu 032 453 72 55, lub z najbliższą jednostką policji, telefon 997 i 112.
Gołkowice to niewielka wieś w gminie Godów, w powiecie wodzisławskim.