Policja: nie ma wzmożonego ruchu na drogach
Policja nie odnotowuje wzmożonego ruchu na
drogach w pierwszy dzień "długiego" kwietniowo-majowego weekendu.
Także statystyki z piątku - kiedy doszło do 127 wypadków, w
których zginęło 12 osób, a 173 zostało rannych - świadczą, że ruch
jest mniejszy niż się spodziewano.
Albo kierowcy jadą bardzo rozważnie, albo po prostu tylko niektórzy wyjeżdżają na cały przedłużony weekend - ocenił Marcin Szyndler z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. Ocenił, że znaczna cześć osób ma wolne tylko niektóre dni w tym czasie i stąd natężenie ruchu jest mniejsze niż się spodziewano.
Według Szyndlera, piątkowa statystyka jest "poniżej przeciętnej" wypadków przypadających w ten dzień tygodnia.
Przez cały "długi" weekend na drogach będzie więcej policjantów. Funkcjonariusze kładą szczególny nacisk na kontrolowanie trzeźwości i prędkość jazdy kierowców. Więcej patroli znajdzie się też w miejscowościach turystycznych.
Policja przypomina, że od marca działają sądy 24-godzinne, które w trybie przyspieszonym mogą skazywać m.in. osoby, które prowadziły samochód pod wpływem alkoholu. Zgodnie z prawem kierowcy, którzy mają powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, popełniają przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia. W piątek zatrzymano 362 nietrzeźwych kierowców.