Policja na tropie handlarzy dziecięcą pornografią
W woj. lubuskim policjanci zabezpieczyli komputery, telefony i karty wypełnione treściami pornograficznymi z udziałem dzieci. Zatrzymano kolejne dwie osoby, które miały rozpowszechniać nielegalne materiały. Podejrzanym grozi nawet do 12 lat więzienia, a to jeszcze nie koniec tej sprawy.
Zaczęło się w czerwcu tego roku, kiedy funkcjonariusze wpadli na trop mieszkańca Nowej Soli (woj. lubuskie), który rozpowszechniał pornografię dziecięcą. U 35-latka zabezpieczono kilkadziesiąt nośników danych m.in. dyski twarde, telefony komórkowe, płyty CD, DVD, karty pamięci.
W rozmowie z TVN24 wypowiedział się Marcin Maludy z lubuskiej policji. - Na nośnikach znaleźliśmy ponad 40 tysięcy plików graficznych oraz 15 tysięcy materiałów wideo zawierających nielegalne treści - tłumaczy - Zatrzymany usłyszał już wyrok, grozi mu 12 lat więzienia. Od czerwca przebywa w areszcie.
Policja ruszyła tropem zatrzymanego. Tak trafili na kolejne osoby związane z tą sprawą.
- W poniedziałek funkcjonariusze zabezpieczyli 18 komputerów, 20 dysków twardych, 14 smartfonów i ponad trzy tysiące płyt CD, DVD - wymienia Maludy - Zatrzymaliśmy też kolejne dwie osoby. Tym razem na terenie województwa wielkopolskiego oraz dolnośląskiego. Mają po 20 i 38 lat.
Materiały są analizowane przez wydział do walki z cyberprzestępczością oraz biegłych sądowych. Funkcjonariusze nie ukrywają, że to jeszcze nie koniec tej sprawy.