Polak wpadł w szał w tureckim hotelu. 7 osób rannych
Tureckie władze deportowały z kraju parę polskich turystów. Powodem tej decyzji była awantura, jaką wywołał pijany mężczyzna po tym, jak zobaczył przy basenie swoją nagą żonę. Rannych zostało siedem osób - informuje serwis hurriyetdailynews.com.
Para przyleciała na urlop do tureckiego kurortu Marmaris z Wielkiej Brytanii. Z relacji świadków wynika, że oboje od południa pili alkohol. W tym czasie obsługa hotelu wielokrotnie zwracała im uwagę na nieodpowiednie zachowanie, które przeszkadzało innym turystom.
W pewnej chwili Polka miała rozebrać się i wśród gwizdów paradować wokół hotelowego basenu. Pracownicy obudzili jej zamroczonego alkoholem męża i poprosili go interwencję. Zamiast tego, mężczyzna rzucił się na nich z pięściami. Potem zaatakował dwóch turystów z Rosji, którzy odpoczywali przy basenie.
Ponieważ nikt nie mógł poradzić sobie z krewkimi Polakami, na miejsce wezwano policję. Po przyjeździe radiowozu para zaatakowała dwóch funkcjonariuszy. Dopiero użycie gazu łzawiącego umożliwiło mundurowym zakuć oboje w kajdanki. W komisariacie małżeństwo wciąż zachowywało się agresywnie. Mężczyzna najpierw rzucił się na sprowadzonego do pomocy przy zeznaniach tłumacza, a potem zniszczył dwa komputery i fax.
Z zeznań Polaka wynika, że zdenerwował go widok nagiej żony. Para utrzymuje ponadto, że przyczyną ich zachowania były narkotyki, które ktoś miał im dodać do drinków.
Łącznie w zdarzeniu rany odniosło siedem osób. Sześć z nich zdecydowało się wnieść oskarżenie przeciwko małżeństwu. Oboje zostali deportowani do Wielkiej Brytanii z pięcioletnim zakazem wjazdu do Turcji.