ŚwiatPolak powiedział "f..k off" i dostał nóż pod żebra

Polak powiedział "f..k off" i dostał nóż pod żebra

Mieszkańcy Sieradza są w szoku. Zamordowanym w nocy z sobotę na niedzielę w Wielkiej Brytanii Polakiem okazał się 24-letni Adam M. z Sieradza. Zginął od czterech uderzeń nożem w brzuch.

08.08.2007 | aktual.: 08.08.2007 15:43

Sprawę bada walijska policja. Tuż po tragicznym zdarzeniu, do którego doszło o godz. 1.30 w nocy, zatrzymane zostały trzy osoby. Dwie kobiety podejrzewane o związek z zabójstwem zwolniono bez postawienia im zarzutów. W areszcie pozostaje 25-letni Szkot.

Nie wiadomo jak doszło do tragedii. Anonimy taksówkarz z Wrexham na internetowym forum przytoczył relację kobiety pracującej na stacji, która mogła być świadkiem zdarzenia: Polacy chcieli kupić piwo i rozmawiali po polsku. Usłyszała to dziewczyna, która weszła na stację razem z chłopakiem i ich kolegą. Kiedy usłyszała polski język, uderzyła pierwsza. Na słowa Adama "don't do it again" uderzyła drugi raz. Adam powiedział "f..k off" i dostał nóż pod żebra. Użycie noża nie było uzasadnione, bo nie była to obrona własna.

Na miejscu bójki pojawiła się policja i karetka pogotowia. Ranny zmarł po przewiezieniu do szpitala. Adam M. miał opinię bardzo spokojnego człowieka.

(pg)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)