Polak podciął sobie żyły na lotnisku
34-letni Polak, który wracał do Irlandii po świątecznym pobycie w ojczyźnie, próbował popełnić samobójstwo na lotnisku w Dublinie. Zakrwawionego mężczyznę znaleziono w pobliżu kawiarni z podciętymi żyłami.
Jak czytamy w "Belfast Telegraph", Polak został uratowany dzięki szybkiej obsługi lotniska. Udało się zatamować krwawienie i ustabilizować stan mężczyzny. Polak stracił dużo krwi. W akcji brało udział 16 osób.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem, kiedy tysiące ludzi wracało ze świąteczno-noworocznych wyjazdów. Świadkowie twierdzą, że Polak targnął się na swoje życie w ustronnym miejscu w części gastronomicznej lotniska. Przerażeni pasażerowie znaleźli go leżącego pod ladą popularnej kawiarni.
- To prawdziwa tragedia, ale obsługa lotniska zareagowała profesjonalnie - mówią świadkowie zdarzenia. Ranny Polak został przewieziony do Beaumont Hospital
Źródło "Moja Wyspa", Małgorzata J.