Polak miał być deportowany do kraju. Uciekł i zabił dwie osoby
Polski recydywista zamordował parę Brytyjczyków. W Polsce karany był za liczne kradzież, oszustwa i gwałt. W więzieniu spędził 10 lat. Krzysztof G. na Wyspach miał rozpocząć życie na nowo.
38-latek kontynuował swoją przestępczą karierę również w Wielkiej Brytanii, gdzie dodatkowo uzależnił się od narkotyków. Polak miał być deportowany do kraju, ale uciekł. Wówczas poznał parę Brytyjczyków Holly Alexander i Ronniego Kidda, którzy zaprosili do do domu.
Mężczyzna miał im zrobić tatuaż. Korzystając z okazji dorobił klucze do ich mieszkania, a następnie włamał się i zamordował ich, a następnie okradł z pieniędzy i narkotyków.
Przed sądem zaprzeczał i próbował przekonać sąd, że działał wyłącznie w obronie osobistej, gdyż zaatakował go najpierw Ronnie, a potem Holly. Krzysztof G. ze względu na nieznajomość języka korzystał w sądzie z tłumacza. Sąd opierając się na znalezionych dowodach wskazał, iż mężczyzna zaplanował zbrodnię w szczegółach, a jego celem był rabunek. Polak został skazany na dożywocie. Prawdopodobnie zostanie deportowany do Polski - pisze fakt.pl.