Polak jechał pod prąd na autostradzie; 5 osób nie żyje
Pięć osób zginęło w czołowym zderzeniu w
Wielkiej Brytanii, spowodowanym przez jadący autostradą pod prąd
samochód na polskich tablicach rejestracyjnych - poinformowała BBC, powołując się na brytyjską policję.
19.04.2009 | aktual.: 19.04.2009 14:26
Do wypadku doszło na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Dunstable w hrabstwie Bedfordshire, na południe od zjazdu nr 11. Zarejestrowany w Polsce volksvagen passat zderzył się z jaguarem.
Kierowca passata oraz dwóch mężczyzn i dwie kobiety, którzy jechali jaguarem, zginęli na miejscu.
Insp. Colin Bonner z policji w Bedfordshire powiedział, że nie wie, dlaczego passat jechał pod prąd. - Wygląda na to, że samochód zmierzał do zjazdu 10, gdzie są prowadzone roboty drogowe i objazdy, ale droga była przejezdna. Nie było żadnego powodu, by zawrócił, więc bardzo chcielibyśmy wiedzieć, czy ktoś był świadkiem, jak do tego doszło i dlaczego - powiedział. Policja zaapelowała do świadków o informacje.
- Samochody były nie do rozpoznania i nie mogliśmy już w żaden sposób pomóc ofiarom - powiedział Gary Sanderson ze służb pogotowia ratunkowego. Dodał, że fragmenty pojazdów rozrzuciło na dość długim odcinku autostrady.
Rzeczniczka policji z Bedfordshire powiedziała, że rodzina kierowcy polskiego samochodu mieszka w Polsce i podejmowane są próby skontaktowania się z nią - pisze na stronie internetowej dziennik "Independent".