Polacy wrócili z Teneryfy po 50 godzinach opóźnienia
Turyści z Polski, którzy z powodu awarii samolotu nie mogli opuścić Teneryfy, są już w Katowicach. O 8.00 wylądował samolot z prawie 200 osobami na pokładzie. Lot od czwartku był dwa razy odkładany ponieważ samolot miał usterkę. Część turystów nie chciała wsiąść do samolotu w obawie o jego stan techniczny.
- Pomogła dopiero interwencja kapitana - przyznaje jeden z turystów Michał Zielkowski. Na lotnisku turyści próbowali się dowiedzieć, dlaczego po raz kolejny podstawiono tę samą maszynę - bezskutecznie. Zielkowski zaznacza, że dopiero, gdy wyszedł kapitan i powiedział, że ręczy "własną głową " za stan techniczny samolotu, nastroje się uspokoiły.
Dwie rodziny nie zdecydowały się na powrót do domu feralnym samolotem.